Gdy tańczę z tobą (Kwieciński – Gillowa)
2166
tytuł:
Gdy tańczę z tobą (Kwieciński – Gillowa)
gatunek:
tango
muzyka:
oryginał z:?
1949 roku
słowa:
Marzę o tobie nocą,
Bo mam pracowite dnie
Więc gdy gwiazdy już niebo złocą,
Im powtarzam imię twe.
Tęsknota ma znika,
Gdy ciebie spotykam
Na sali, gdzie tłum jest i gwar
Gdy obejmuje ramieniem,
Snów moich spełnienie
I gdy nas niesie tanga czar...
Gdy tańczę z tobąTo świat się uśmiechaDo szczęścia wiodąOtwarte drzwiWspomnienia smutneMijają bez echaI wszystko piękneJest tak, jak tyJest jakiś czar tajemnySłodki czar w melodii tejGdy słyszę ją jest mi na sercu jakoś lżejGdy tańczę z tobąTo świat się uśmiechaWięc ty się takżeUśmiechnąć chciej
Zawsze przez dzień calutki,
Nie odrywam się od ksiąg.
Wtedy oczu twych niezabudki
W dali gdzieś przede mną lśnią...
Gdy skończę swą pracę,
Me serce kołacze,
Że wieczór wnet ziści me sny,
Bo oto znów się na sali rój świateł zapali,
I znów jak wczoraj powiem ci:
01.10.2014
Objaśnienia:
1)
niezabudka
-
niezapominajka
Cały tekst Oliver K.
Szukaj tytułu lub osoby
Wykonawcy:
Wykonawcy:
Bo mam pracowite dnie
Więc gdy gwiazdy już niebo złocą,
Im powtarzam imię twe.
Tęsknota ma znika,
Gdy ciebie spotykam
Na sali, gdzie tłum jest i gwar
Gdy obejmuje ramieniem,
Snów moich spełnienie
I gdy nas niesie tanga czar...
2. Zawsze przez dzień calutki,
Nie odrywam się od ksiąg.
Wtedy oczu twych niezabudki
W dali gdzieś przede mną lśnią...
Gdy skończę swą pracę,
Me serce kołacze,
Że wieczór wnet ziści me sny,
Bo oto znów się na sali rój świateł zapali,
I znów jak wczoraj powiem ci: